wtorek, 14 października 2014

Z kart katalogów (5) - Subgrupowo-bajerowy zawał głowy, czyli rok 1992

Bodaj jeden z najbardziej rozpowszechnionych i znanych katalogów Joe w Polsce. A przynajmniej ja posiadałem ( i posiadam nadal ) kilka takich, które bezlitośnie przeglądałem.
Pierwsze co rzuca się w oczy to, że zamiast spójnej gromady G.I.Joe mamy tu masę subgrup, bajerów, fikuśnych gadających patentów a nawet coś na kształt zestawów dla nieletnich cosplayerów.
Bodaj poraz pierwszy zaprezentowano także figurki 12 calowe.
Ciekawostką jest fakt, że poszczególne ludziki reklamują się tu albo za pomocą plastiku albo artów. Albo albo. Nigdy nie kumałem dlaczego tak zrobili.Jeśli nawet dzieciak uważa coś takiego za niekonsekwencję to chyba to coś znaczy ;)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz